mar 01 2004

Trzy kobiety


Komentarze: 3

Jest ! jest ! jest !

Ja pierdole, faktycznie nie ściemniała! Jest modelką!

Twój styl, marzec, 84 strona !

Kasia21 - i kto by pomyślał że laski z twojego stylu umawiają się na randki przez sieć  :D:D:D

Są trzy możecie zgadywać ;), no ale skoro nikt nie chciał słuchać to o dzisiaj

Na przystanku pojawia się para absolutnie angażujących moje spojrzenie nóg.

Ubrana? - Styl, styl, styl, lans! Krótka niebieska kurteczka zakończona dokładnie w miejscu gdzie jej posladki zmieniają się w plecy.

Nogi!

Turkusowa wełniana czapka, czarne kosmyki rozssypane na czole.

Szczupła, bezczelnie niewinna, szalik.

Detale: Beżowe półbuty zakryte nogawkami spodni - kopie śnieg. Małe okrągłe okularki zssunięte do połowy noska. Jak w pornolu o lubieżnych nauczycielkach. Nosek - mmmmm, całuje w sam koniuszek. Nie wiem gdzie patrzy, nie mogę ukradkowymi  spojrzeniami znaleźć jej źrenic w tych wszystkich kątach jakie tworzą zssunięte okulary.

Nogi!

Cyberpunkowa anima zawinięta w poliestrowy pancerzyk i niebieskie dżinsy.

Specyficzna membrana - być może zatrzymuje zimno

Na pewno przepuszcza sexappeal -

             - czuję go zaraz go dotknę

Autobusy autobusy który to twój numer? W pasie? mi pasuje, wsiadam.

Żuję słowa - guma z pajęczyną w ustach

lookatmelookatyoulookatmelookatyoulookatmelookatyoulookatmelookatyou

Rozmawia z jakimś facetem, on wstaje, ona nie ma jak go przepuścić w wąskim przejściu

Nie ma?

Przechodzi przez pół długości autobusu, staje przede mną i prawie opiera się o mnie plecami.

Stand in my shoes men! Jeśli pochylę głowę dotkną policzkiem jej włosów. Enjoy!

Obracam głowe, jest za blisko. Z drugiej strony jakieś gimnzjalne stworzonko. Drobna, czarne bazkształtne ciuchy i mnóstow pryszczy.

I oczy anny.

Ich spojrzenie anny

Ich kolor anny

Ich łuk powiek anny

Ich ja w nich anno

STOP zielone pomarańczowe czerwone IDŹ

wszędzie cię widzę

wszędzie cię nie widzę

Jesteś cholernym plagiatorem boże, odcinasz kupony od udanego projektu?

gdyby o ciało chodziło mógłbym zaufać twoim zdolnościom plastycznym

aleś ty ją z razem z diabłem lepił pijany lubieżnością

już nic nie pamiętasz, twoje dłonie ją pamiętają

moje dłonie ją pamietają

patrzysz na mnie anno?

oto jestem

myślę jedząc zupę ogórkową

jutro wtorek tik tak tik tak

nigdy_i_nigdzie : :
02 marca 2004, 22:41
okulista tez czasem na widzenie bezradny...
NiN
02 marca 2004, 10:13
tulipanek żebyś wiedziała jak mnie to zakończenie rozczarowało
02 marca 2004, 10:05
no jak to...notka swietna..ale myslalam, ze zakonczenie ebdzie inna...zdegustowalam sie!jak mogles mi to zrobic:)juz wtorek....

Dodaj komentarz