Archiwum 06 lutego 2004


lut 06 2004 lucy in the sky with handjob
Komentarze: 2

Stęskniłem się za waszymi komentarzami.

Czytuję stare.

Może za pisaniem też.

Chciałbym tu wrócić ale nie mam nic o czym potrzebowałbym pisać

Szybkość z jaką dewaluują się moje przeżycia wprawia mnie w osłupienie

Kontakty między mną a Anną sięgnęły szczytów absurdów

Konflikt to jedyny tryb w jakim się porozumiewamy

Także seks

Kłótnie i pieprzenie

 

Wczoraj na czacie opisuję bardzo dokładnie jakiejś kobiecie co chętnie bym z nią zrobił

Trzydziesto ośmio letniej

Najpierw wszystko jej rozpinam

Potem moje słowa dotykają jej ciała

Na większość sposobów znanych językowi polskiemu

Wyobrażam ją sobie siedzącą przed komputerem, zastanawiam się przy których zdaniach odczuwa podniecenie

Wyobrażam sobie jak dotyka się a jej dłoń pomału przesuwa się po udzie i wsuwa się pod bieliznę

Gdy czyta te wszystkie delikatnie lekko pomału wilgotne miękkie rozchylone napięte  

itp

 

Ma na imię Lucyna

Czego dowiaduję się po godzinie rozmowy o detalach jej ciała

 

Głód?

A może szukam kogoś dojrzałego?

A może niezobowiązującego?

 

Mąż podobno śpi obok

 

Moje wspomnienia też śpią obok

 

nigdy_i_nigdzie : :