Komentarze: 2
Stęskniłem się za waszymi komentarzami.
Czytuję stare.
Może za pisaniem też.
Chciałbym tu wrócić ale nie mam nic o czym potrzebowałbym pisać
Szybkość z jaką dewaluują się moje przeżycia wprawia mnie w osłupienie
Kontakty między mną a Anną sięgnęły szczytów absurdów
Konflikt to jedyny tryb w jakim się porozumiewamy
Także seks
Kłótnie i pieprzenie
Wczoraj na czacie opisuję bardzo dokładnie jakiejś kobiecie co chętnie bym z nią zrobił
Trzydziesto ośmio letniej
Najpierw wszystko jej rozpinam
Potem moje słowa dotykają jej ciała
Na większość sposobów znanych językowi polskiemu
Wyobrażam ją sobie siedzącą przed komputerem, zastanawiam się przy których zdaniach odczuwa podniecenie
Wyobrażam sobie jak dotyka się a jej dłoń pomału przesuwa się po udzie i wsuwa się pod bieliznę
Gdy czyta te wszystkie delikatnie lekko pomału wilgotne miękkie rozchylone napięte
itp
Ma na imię Lucyna
Czego dowiaduję się po godzinie rozmowy o detalach jej ciała
Głód?
A może szukam kogoś dojrzałego?
A może niezobowiązującego?
Mąż podobno śpi obok
Moje wspomnienia też śpią obok