Komentarze: 5
„Zorganizowałem orgie, ale nikt nie przyszedł”
Mleczko
To tyle a propos mojej 50 urodzinowej notki.
Chciałoby się napisać jak nie to nie, ale można przecież spróbować jeszcze jak nie to tak albo nawet jeszcze inaczej. Ach ten szołbiznes.
Stop!
Nie czytaj dalej!
Nic już tam nie będzie
Mówie serio, nic już więcej nie będzie.
Marnujesz czas, a można by tak na przykład teraz przeczytać wojne i pokój albo zrobić ratatuj dla całej rodziny.
...
Ciągle tu jesteś?
Więcej nie będę powtarzał – idź sobie
Jesteś jeszcze?
…
Oczywiście żartowałem. Chciałem by zostali tylko prawdziwi fani. A teraz zapraszam do właściwej notki:
Mieszając herbatę w lewo hałasuję bardziej niż mieszając w prawo. A podobno jak się cały czas patrzy na mleko to się nie zagotuje.
Dziękuję i do zobaczenia w następnym odcinku przygód waszego niestrudzonego urwisa Nina.
Arigato!