Komentarze: 1
napisalem tutaj notke o kolejnych facetach Ani. Bez szczegolnej martyrologii, lekko na ile tylko umialem, pelna jej zabawnych komentarzy jak tez i szczegolow. Dwie godziny pozniej wrocilem zdyszany do biblioteki, przekonany ze to jednak co innego pisac o jej zyciu, a pisac o swoim. Usunalem. sorry!
wciaz brak pomyslu w kwestii 14 luty
!!!