Komentarze: 2
Żryjcie pączki
Na onecie piszą że najlepiej popić herbatą
Jutro piątek, możecie zeżreć cokolwiek!
Żryjcie pączki
Na onecie piszą że najlepiej popić herbatą
Jutro piątek, możecie zeżreć cokolwiek!
Samobójstwa was nie interesują, koluzja was nie interesuje, tylko ten seks i seks. Ja tutaj nie wyzdrowieję!!! A pisała niegdyś do mnie harley a propos bloga "to jest twój psycholog psychologu". Phi!
To może ograniczyć się do zamieszczania linków do stronek?
Czyż Jenny nie jest słodziutka? Jak to która? Wszystkie.
Mam 14 lat. Jeszcze nie dawno wszystko było ok. Byłem szczęsliwy i zadowolony z życia. Z radością oczekiwałem na kolejny dzień i nadchodzące 14 urodziny.
Ale właśnie w ten dzień zdarzył się darmat.
Rozpakowywałem prezenty. Pierwszy, drugi, trzeci... Budziło się we mnie coraz to większe przerażenia. W końcu stanałem oko w oko z ostatnim. Kwadratowe, nieduze pudełko, owinięte pieknym niebiesko-żółtym papierem przewiązanym kokardką. Poczułem jak moje serce zaczyna bić szybciej... I jeszcze szybciej. Wszystko zaczęło się powoli rozmywać. Głosy gości znikały w chaotycznej magmnie mojego podniecenia, tworząc niezrozumiały bełkot. Nic nie było ważne i nic nie było godne moich myśli. Istniałem tylko ja i zaklęte pudełko.
W końcu - stało się.
Otworzyłem.
W jednej chwili poczułem jak całe moje życie przelatuje mi przed oczami, jak traci jakikolwiek sens. Nie wiem czy mieliście kiedykolwiek takie uczucie, ale ja w jedną miliardową sekundy, gdy prawda dotarła do mojej głowy, straciłem chęc "bycia"
W pudełku był Championchip Manager 2002/03!!!!!
A ja prosiłem rodziców o CM 4 !!!!!!!!!
Od tamtej chwili nic nie ma dla mnie sensu. Ptaki są jak kłujące gwoździe wpijajace sie w moje serce, a słońce jak ohydna trucizna wlewana wbrew mej woli w moje gardło.
Nie chcę już żyć.
Odejdę. Być może jeszcze dzisiaj"
Post na onecie. Artykuł o samobójcach. Większość komentarzy to słowa uznania dla możliwości literackich autora. Obok kilka deklaracji przedawkowania jeszcze dziś. Pośród postów brakuje mi linka do poradników doktora Śmierć. Podniosłość zero. Targowisko. Polska myśl suicydalna. Jedyna pigułka nie do przełknięcia.
Choć z drugiej strony i tak nie zdąża się jej przełknąć.
Na łikendzie miła dyskusja z niejaką V w oczekiwaniu na A. Magisterka z sekt i psychologiczne zapędy. Przez półtorej godziny docieramy do dyrektywnych pytać o własną wiarę. Bez licealnego zacietrzewienia. Tonacja w rodzaju - a jak ty załatwiłeś tą sprawę.
Mówie że wierze
A potem że w nic.
A potem że sie staram
Ale nie lubie sie oszukiwać
To trudniej masz - V kiwa głową
Moje ego wciąga brzuch i wypina klatę - no jasne ale twardy jestem
I wszystko mi wolno !
Uświadom to sobie.
Przychodzi A błyskawicznie uświadamiając mi różnice między chcieć móc i potrafić. Rozstajemy się dwa dni później brocząc krwią z wzajemnie przegryzionych gardeł.
Jeśli chodzi o samobójstwa najbardziej podoba mi się sposób na wojnę nuklearną. Wybaczcie po prostu nie znoszę samotności.
Dziś na onecie artykuł z "Charakterów" - http://kiosk.onet.pl/charaktery/1148531,1252,artykul.html - o koluzji. Ach koluzja moje życie. Naukowe, osobiste, i też to bardzo osobiste.
Jak zwykle przy temacie "miłość" burzliwe posty - błyskotliwie niejaki ~O dostrzega iż takie problemy dotyczą nas wszystkich a psycholodzy to sztucznie rozdmuchują. Ktoś ironizuje w odpowiedzi, że jemu pewnie zawsze do pomocy wystarcza jasiek z cementowni. Zresztą czytajcie sami. Nic bardziej prawdziwego o ludziach niż zawartość postów :) - politycy i psycholodzy to wasze podręczniki! (tylko nie dajcie się pawianowi i lexusowi:))
Nic nie musimy rozdmuchiwać. Wystarczy powiesić tabliczke "psychoterapia" - ogonek bardzo prędko się robi. Czego sobie życzę na ten nowy rok.
A tak z ciekawości...czyta to ktoś z mojej branży? studenci jacyś? Dajcie głos wymienimy poglądy.
I wszyscy inni też. Jestem taki samotny. Nobody loves me. Jestem narcyzem potrzebuje oceanu by istnieć. Dotknijcie mnie bo nie mam ciała. Wykrzyczcie moje myśli bo nie mam ust.
:)
Żartowałem. Jestem poważnym człowiekiem. Zawsze kasuje bilet.
- Postanowienia zupełnie nie wypaliły, nie mogę sobie za grosz ufać. Jestem rozczarowany sobą.
- Tobą.
- Jestem rozczarowany tobą NiN.
- Nie zostaniesz prezydentem stanów zjednoczonych! Ostrzegałem cię
- Się.
- Dlaczego w myślach bez ustanku molestujesz kobiety.
- Mężczyźni mnie nie pociągają.
- Nie denerwuj mnie NiN.
- Się Nin
- Dostaniesz szkorbutu, wypadną ci zęby!
- Wypadną mi zęby !:(. A jak będę je gryzł w to takie mięciutkie mięsko na uszku???
- Nie gryźć kobiet w autobusie!
- Ja nie gryzę ja siedzę w środku jestem intelektualistą, przestań się na nią gapić!!!
- Stanął mi
- Pomyśl o czymś smutnym
- Umrzesz
- A na ile umre?
- Co to znaczy na zawsze
- Kurcze a pamiętasz tą z Gdyni, chryste ale była wyuzdana
- Jesteś człowiekiem opanuj….
- Zatem nic co ludzkie nie ….
- A przestań już - sofizmaty, nie jaraj tyle
- Nie mam co opaliłem do sucha
- Jak dobrze że masz neurastenię
- Ja też się cieszę
- Nie będziesz miał sił pójść do dilera hehe
- No chyba że kreske walne na wzmocnienie żeby pójść kupić zioło
- Nieeeeee
- Nowe postanowienia:!!!
- Siabadum siabadum siabadum
- Zamknij się i słuchaj
- Wyłączysz net i napijesz się rumianku.
- Dzięki czemu....
- Dzięki czemu będziesz zdrowy i rumiany jak jabłuszko
- Jak pierdolone jabłuszko?
- Dokładnie!
- Super wreszcie będę miał siły żeby zacieśnić znajomość z Gosią!
- Anią pawianie Anią - kochasz Anię
- Tak jest, kocham Anie, stanął mi!
- To monotonne
- No wiem, nie chce mi sie z tobą gadać
- Idź sobie zapal
- A ty mnie w dupę!
...